Klasa B i tak ma być

shizuka

Czy zdarzyło Wam się kiedyś, że lektura szkolna Wam się bardzo spodobała i zapadła w pamięć? Jeśli tak, napiszcie, jaka to była książka i co Wam się w niej spodobało, może się do niej dorwę xD
Mnie najbardziej podobała się "Ania z Zielonego Wzgórza", ale moim zdaniem nie powinno się nikogo zmuszać do jej czytania. To zdecydowanie nie jest książka dla każdego. Powinni ją czytać ludzie z wyobraźnią, kochający przyrodę... a co Wy myślicie?

(A)Gusia

Ania z Zielonego Wzgórza.... treść całkiem fajna, ale mnie jakoś nie wciągało czytanie... na półce lezy u mnie 'Ania z Avonlea' i jak narazie przeczytałam może 10stron i nie wiem czy to skończe kiedykolwiek. Teraz napewno zapadły mi w pamięć 'Kamienie na szaniec' piękna książka i wzruszająca. Pamiętam, że bardzo mi się podobały 'Dzieci z Bullerbyn' kiedyś Very Happy

taka luźna książeczka, ale już treści nie pamiętam dobrze bo to czytałam ho ho temu Smile

shizuka

A ja właśnie nie znosiłam "Dzieci z Bullerbyn"! ;d z tych wczesnych lektur - "Karolcia" rocks xD

mike

a ja na pewno nie lubie "pana tadeusza", tą książkę trzeba wolno czytać żeby cokolwiek zrazumieć!!

(A)Gusia

ja z pana Tadka nic nie łapie :/ głupie to jest... a właściwie to co jest następne?? ;>

Adamo Wielki · Wysłany: Sob 15:06, 11 Mar 2006 Temat postu:

Zawsze na lektury szkolne wybierają najgorsze książki!!

ulusia_zla_2c_xD · Wysłany: Pon 9:51, 13 Mar 2006 Temat postu:

eeee tam

Dzieci z Bullerbyn w 3kl podstawówki były ok Very Happy

i Magda Paweł i Ty w 1 Razz

Adamo Wielki · Wysłany: Czw 17:28, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nie ma nic gorszego od Małego księcia...strasznie niezrozumiałe...akcja poplątana...i na dodatek jakiś mały debil uważający się za księcia... Sad

Misiek · Wysłany: Pią 10:48, 31 Mar 2006 Temat postu:

Co do Malego Księcia bym sie nie zgodził z Adamem. Ta książka jest poprostu...dziwna.

ruda :P:P · Wysłany: Pią 19:34, 31 Mar 2006 Temat postu:

dobrze powiedziane dziwna, ale ma spoko przesłanie ale czyta sie fatalnie...:/

Dżakubiak · Wysłany: Pią 20:16, 31 Mar 2006 Temat postu:

Mały Księżę chyba powibien być w 2 klasie podstawówki:)

Paszczak · Wysłany: Pią 20:36, 31 Mar 2006 Temat postu:

mi tam sie podobał mały ksiąze prosty i nie zagmatwany..!!a co do dzieci z bulerbyn to nienawidziłam tej ksiązki...a anie z zielonego...nawet nie czytałam bo mnie takie zeczy nie interesują...

LOola · Wysłany: Pią 21:04, 31 Mar 2006 Temat postu:

Przecież Ania była dużo ciekawsza niż ten cały Mały Książę t jest dla dzieci z podstawówki książka moim zdaniem

Adamo Wielki

To jest strasznie poplątane akcja na pustyni nagle jakieś wspomnienia...potem znowu pustynia... Smile

(A)Gusia

i niby ma być w tym wielki przekaz.. no może jest.. ale taki nieteges jakiś Very Happy